Spodziewałem się więcej, znacznie więcej. Muzyka Mansella wprawia w stan hipnozy, nie mniej jednak sam film nie jest już tak świetny. Trudno mi zresztą pojąć, na czym polega jego fenomen( już któryś raz z rzędu słyszę, że zdobywa kolejno nagrody na festiwalach), ale w sumie nie ma też co narzekać. Jones zrealizowałem poprawne s-f, a miał szansę na arcydzieło. Podsumowując- nie powala, ale warto zobaczyć.
napisał(a) o Księżyc
Spodziewałem się więcej, znacznie więcej. Muzyka Mansella wprawia w stan hipnozy, nie mniej jednak sam film nie jest już tak świetny. Trudno mi zresztą pojąć, na czym polega jego fenomen( już któryś raz z rzędu słyszę, że zdobywa kolejno nagrody na festiwalach), ale w sumie nie ma też co narzekać.
Jones zrealizowałem poprawne s-f, a miał szansę na arcydzieło.
Podsumowując- nie powala, ale warto zobaczyć.
Zmiana oceny dosyć spora, spowodowana kolejnymi seansami ;)